Zrobienie świetnego biszkoptu wcale nie należy do łatwych zadań. Jest to dość trudne wyzwanie, zwłaszcza, że nawet wprawionym kucharzom często podejmującym się pieczenia ciast nie zawsze wychodzi to idealnie. Powód? Albo zakalec, albo biszkopt dobrze nie wyrasta, albo też opada na tyle, że nie wygląda i zarazem nie smakuje szczególnie wybornie. Co w takiej sytuacji? Najlepiej zanim zabierzemy się za upieczenie czegoś, sięgnąć po nasz wirtualny poradnik zawierający tajniki idealnego biszkoptu. Więcej w dalszych fragmentach.
Biszkopt biszkoptowi nierówny, dlatego aby mieć pewność, że to co uda Ci się zrobić rzeczywiście posmakuje gościom powinieneś zwrócić uwagę na kilka niesamowicie istotnych szczegółów. Mówi się w kulinariach o tak zwanym biszkopcie rzucanym. W praktyce jest to biszkopt, który stanowi ciasto aż sześciojajeczne. Ma także dwieście gram mąki pszennej oraz pięćdziesiąt gram mąki ziemniaczanej, a także sto dwadzieścia pięć gram drobnego cukru do wypieków. Możemy także uzupełnić przepis paroma łyżkami cukru pudru. Zaczynamy najpierw od właściwego przygotowania jajek – muszą być białka oddzielone od żółtek, a następnie z białek ubija się pianę. Dodaje się do nich cukier, ale nie wszystko na raz, tylko partiami. Następny krok to już tylko dodawanie żółtek, na sam koniec, non stop mieszając. Później łączymy ze sobą mąkę ziemniaczaną oraz mąkę pszenną. Przesiewamy do miski i dodajemy szpatułką do jajecznej masy. Wykładamy całość do tortownicy i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do stu siedemdziesięciu stopni Celsjusza. Pieczenie nie powinno przekroczyć czterdziestu minut. Wyjętym ciastem zaleca się rzucić o podłogę, najlepiej na wysokości pięćdziesięciu centymetrów. Następnie biszkopt wkładamy do piekarnika na nowo oraz już nie pieczemy tylko studzimy zachowując otwarte drzwiczki.
[the-post-grid id="205" title="bibibi"]